Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Bloger Paweł Rybicki pracował jednocześnie jako publicysta i w sztabie Andrzeja Dudy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Po pierwsze blogerzyku, nie zaprzeczaj, zachowujesz się jak sprzedajna ...jak napisał przedmówca, Twój wpis " nie trzeba być w pis by kpić z Bronka" a na końcu usmieszek z przymróżonym oczkiem jasno daje do zrozumienia co masz na myśli, po drugie Bronek to nie kolega tylko prezydent dla Ciebie. Twierdzisz że nie jesteś w pis? A odpowiedz dlaczego kpiłeś z Bronka a nie z jara i dudusia? Z nich większa polewka jest i więcej duda ma na sumieniu nie tylko zatrudnianie na czarno, skoki i mnóstwo innych afer, z niego trzeba było kpić a nie jako dziennikarz, po kryjomu zresztą robiłeś prezydentowi czarny PR. Oj dziennikarzyno....za mopa się bierz i podłoge w markecie zacznij szorowac, może lepiej tym niewyparzonym jęzorem. Nikt nie lubi oszustów.
PiS ma swoją listę resortowych dzieci. Czy mogłabym prosić o stworzenie identycznej listy dla ludzi powiązanych z PiS? Chodzi mi o to, by zamieścić na niej szyje, które uwielbiają się ślizgać, stosować erystyczne sztuczki i które nie mają tej podstawowej wiedzy, że niepowiedzenie całej prawdy jest również kłamstwem. Bo to rozumie i potrafi udowodnić nawet student I roku filozofii po miesiącu ćwiczeń z logiki. Proszę, by na tej liście znalazło się powyższe nazwisko, a także nazwisko Hofmana.
Ciekawi mnie jedno: dlaczego propaganda pisowska zachłystuje się tym zdemaskowaniem RYBITZKY z taką lubością? Odpowiedź kryje się w tym zdaniu: "Nie trzeba być członkiem PiS, żeby kpić z Bronka". Władza sowiecka stworzyła pojęcie BEZPARTYJNY BOLSZEWIK. To funkcjonariusz, bo otrzymuje zadania i zapłatę w formie rozlicznych korzyści od partii, który szczyci się brakiem partyjnej przynależności i dzięki temu ma swobodę w sięganiu po najskuteczniejsze środki. Ale żeby otrzymywać zlecenia musi wykazywać się nadzwyczajną biegłością w swojej dziedzinie i ponadnormatywną gorliwością. Cały Rybitzky. Tak jak PiS jest najdoskonalszym kontynuatorem ideologii i polityki sowieckiej.