Cytując, "kasa, kasa, kasa, jedni zaciskają inni popuszczają pasa".

Nalezy ograniczyc handel w piatek. Ludzie w branzy sa zajechani w ten dzien poprzez zwiekszone zakupy przed weekendem. A dodatkowo dzis jest dziki szal. Potem nie da sie tak latwo od tego wypoczac...

Zrobmy handel 1 dzien w tygodniu, a 6 dni niech wszyscy -sprzedajacy i kupujacy odpoczywaja. Handel to wielki wysilek gizyczny i intelektualny.

Black Friday w Stanach wypada po Swiecie Dziekczynienia - najwazniejszych swietach, bez wzgledu na kolor skory, czy wyznanie i zazwyczaj kazdy ma dlugi weekend i jest to doskonala okazja na szalenstwo w sklepach, co Amerykanie uwielbiaja robic... a w Polsce? Piatek to zwykly dzien jak codzien i ta nazwa "black friday", nie latwiej znalezc inny dzien i nazwac po polsku?