Za internetowe sklepy się biorą, a płatności kartą nie wprowadzą

i bardzo fajnie, bo rynek zakupów w delikatesach internetowych jest po prostu do wzięcia. :)

Fajnie tak się po wyżywać się w Internecie. Ciekaw jestem kto z Was był ostatnio w Biedronce na zakupach? Nikt? Ok. To proponuję odwiedzić. Jakość produktów - b.dobra. Czy wiecie, że teraz można kupić tam nawet świeże, nie mrożone ryby! Szok. Wszystko to zmierza w kierunku delikatesów.
Co do kart płatniczych i braku możliwości płacenia nimi to jest logiczne. Musieliby oddać 2% swoich przychodów organizacjom takim jak MasterC. i Visa. Dzięki temu właśnie jest taniej. Zauważcie, że przy wielu Biedronkach jest już bankomat.
Co do brandu "Biedronka" - trochę infantylny, to prawda, ale ten infantylny brand jest warty prawie 2mld PLN (nie mln a mld - zapraszam do lektury: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ranking-najcenniejszych-polskich-marek-liderem-orlen-sukces-tvn-allegro-i-nk-pl)
Inny przykład, to oferta światowych win. Rewelacja.

Tyle w temacie. Nie pracuję w Biedronce i nikt mi nie płaci za pisanie. A po prostu raz na tydz. robię tam zakupy.