Kodeks Cywilny: "Art. 535. Pojęcie umowy sprzedaży § 1. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę."
Bestcena sprzedaje produkty: "Złożenie zamówienia przez Klienta oznacza wybór Produktów znajdujących się w asortymencie Sklepu internetowego w chwili złożenia zamówienia, zgodnie z ich opisem i ceną oraz złożenie Sprzedającemu oferty zawarcia umowy kupna-sprzedaży tych Produktów w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa cywilnego."
Bestcena produktem nie nazywa wynajmu: "Produktach - należy przez to rozumieć wszelkie towary będące w asortymencie sprzedaży Sprzedającego, poprzez Sklep, a w tym: a) towary fabrycznie nowe z oryginalnym kompletem akcesoriów, zapakowane przez producenta, nieposiadające simloca czy też brandingu operatora (wyjątki są wyraźnie zaznaczone w opisie i nazwie produktu) , b) towary używane, tzn. z oznaczeniem w nazwie „outlet”. Są to Produkty, które mają otwarte opakowanie, mogą mieć zdjęte folie ochronne i rozpakowane akcesoria."
Skąd pomysł że to może być wynajem?
TeeS2020-02-04 16:17
00
skad info ze dragonist.pl wynajmuje przedmioty? co do bestceny to prawda ale dragonist? sugerowalbym edycje artykułu bo wprowadza w blad i naraża was na ewentualny pozew. W regulaminie dragonist niema ani slowa o najmie w przeciwieństwie do bestceny. Ponadto kolejna nieprawdziwa informacja, ze jakoby Dragonist jest z USA - bo oni również są z UK.
ekspert2020-02-04 18:59
00
Na dokumencie zwanym faktura faktycznie jest napis kaucja. Niestety nie ma kwoty czynszu lub jakich kolwiek opłat dodatkowych. Gdyby nie artykuł nie zwróciła bym uwagi że to kaucja. Niestety dragonist nie odpowiada na maile o chęci odstąpienia od umowy ani nie podaje wyjaśnień . Regulamin sklepu dla zwykłego człowieka wydaje się oczywisty i wydaje się że dokonuje transakcji zakupu np telefonu. Po ukrywane są linki do innych pod regulaminów które nie otwierają się!!. Pare dni temu zanim wybuchła bomba obestcenie kupiłam tam telefon. Nie był jakiś drastycznie tańszy. Dopiero teraz doczytałam że to kaucja ale nie ma informacji na tej faktur ze o żadnych innych opłatach czy czynszu!!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
UOKiK zajmie się skargami na Bestcena.pl i Dragonist.pl. „Oferują najem zamiast sprzedaży elektroniki”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Kodeks Cywilny:
"Art. 535. Pojęcie umowy sprzedaży
§ 1. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę."
Bestcena sprzedaje produkty:
"Złożenie zamówienia przez Klienta oznacza wybór Produktów znajdujących się w asortymencie Sklepu internetowego w chwili złożenia zamówienia, zgodnie z ich opisem i ceną oraz złożenie Sprzedającemu oferty zawarcia umowy kupna-sprzedaży tych Produktów w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa cywilnego."
Bestcena produktem nie nazywa wynajmu:
"Produktach - należy przez to rozumieć wszelkie towary będące w asortymencie sprzedaży Sprzedającego, poprzez Sklep, a w tym:
a) towary fabrycznie nowe z oryginalnym kompletem akcesoriów, zapakowane przez producenta, nieposiadające simloca czy też brandingu operatora (wyjątki są wyraźnie zaznaczone w opisie i nazwie produktu) ,
b) towary używane, tzn. z oznaczeniem w nazwie „outlet”. Są to Produkty, które mają otwarte opakowanie, mogą mieć zdjęte folie ochronne i rozpakowane akcesoria."
Skąd pomysł że to może być wynajem?
skad info ze dragonist.pl wynajmuje przedmioty? co do bestceny to prawda ale dragonist? sugerowalbym edycje artykułu bo wprowadza w blad i naraża was na ewentualny pozew. W regulaminie dragonist niema ani slowa o najmie w przeciwieństwie do bestceny. Ponadto kolejna nieprawdziwa informacja, ze jakoby Dragonist jest z USA - bo oni również są z UK.
Na dokumencie zwanym faktura faktycznie jest napis kaucja. Niestety nie ma kwoty czynszu lub jakich kolwiek opłat dodatkowych. Gdyby nie artykuł nie zwróciła bym uwagi że to kaucja. Niestety dragonist nie odpowiada na maile o chęci odstąpienia od umowy ani nie podaje wyjaśnień . Regulamin sklepu dla zwykłego człowieka wydaje się oczywisty i wydaje się że dokonuje transakcji zakupu np telefonu. Po ukrywane są linki do innych pod regulaminów które nie otwierają się!!. Pare dni temu zanim wybuchła bomba obestcenie kupiłam tam telefon. Nie był jakiś drastycznie tańszy. Dopiero teraz doczytałam że to kaucja ale nie ma informacji na tej faktur ze o żadnych innych opłatach czy czynszu!!