Szkoda, mógłby jakieś małe opłaty za licencje brać.

Film ukazuje słabość ludzką i jednocześnie wrażliwość. Powinno oddzielić się złe cechy od tych dobrych. Kolejne części filmu o pedofilii w kościele pokazują, że jest potrzeba dialogu. To nie może być temat tabu, w przeciwnym razie zaszkodzić to może samemu kościołowi.

Pozdrawiam, Paweł Kurkowski Gdynia

Kiedy w końcu Naczelna Rada Adwokacka odpowie za adwokatów pedofilów, którzy dzięki kruczkom prawnym nie mieli zaszczytu trafić za kraty?