Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Bartosz Węglarczyk: dziennikarz-celebryta czy zakładnik wydawcy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (122)
WASZE KOMENTARZE
Zadufany i zakochany w sobie. Jego wiedza cyfrowa jest może ciut większa niż przeciętna u dziennikarzy. Na Twitterze nie weryfikuje informacji i tak coraz cześciej funkcjonuje też onet - bez sprawdzania info, publikuje wszystko, byle kliki się zgadzały. Gdy ktoś na TT się nie zgadza, ban. Wyłącznie za niezgadzanie się z Węglarczykiem albo wskazanie mu, że popełnił błąd! O standardach dziennikarskich mówi z wysokiego C, a sam się ich nie trzyma (tu mi przykro, ale zgadzam skę z Pereirą! Cydr, ciepłe teksty o świętach w nazistowskich Niemczech,
Jeśli mnie pamięć nie myli, ten wybitny dziennikarz i redaktor oraz menadżer ma aż jedną nagrodę dziennikarską (SDP, ale nie tę najważniejszą), z 1999 r. Dosyć wymowne, że nawet środowiskowo za sam fakt bycia Węglarczykiek nie był wyróżniany.
To chyba jakis zart .Węglarczyk to dziennikarz? Przeciez to polityk PO a nie zaden dziennikarz. Atakowanie Polski, żólnierzy wojska polskiego to ostatnio domena niemieckiego onetu.