U mnie w Olsztynie Wyborczą kupują tylko urzędy, które mają prenumeraty. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby prenumerata stanowiła blisko 100% sprzedaży. Kiedyś marzenie działu sprzedaży gazet i prezesów, dziś okazuje się, że pętla na szyję. A w internecie też dramat. Na Gazeta.pl takie błędy, że aż zęby bolą

Nie chcieliście Wójcika to macie Bartkowiaka,tamten miał przynajmniej jakiś pomysł, walczył o niezależność gazety.Za chwilę będzie gaszone światło.Pan chrabia Kurski wiedział co będzie się działo i oddał stery,on ma to w DNA

Skończy się siedzenie w ciepłej redakcji lub domu z gorąca kawą z papierosem i telefonem przy uchu. Trzeba się Panowie przekwalifikować i wziąć ostro do prawdziwej roboty. Poczujecie prawdziwe życie, które tak chętnie opisywaliście. Czas nauczyć się życia i pokory.