Jeśli dobrze liczę, to nieźle tam zarabiają: 376000 : 40 = 9400.[/quote
No i co z tego ? Niech zarabiają jak najwięcej.
Jerzy 2021-03-08 13:37
00
Reżyserka, realizatorzy? Czy oni tam wiedzą że od ok 20 lat w radiu komercyjnym prowadzący sami się realizują??? Może jeszcze dla każdego gadającego asystent, reasercher i stażysta do parzenia kawy?
A gdyby nawet, co co stoi na przeszkodzie? Niech robią , jak chcą, byleby audycja była ciekawa.
chodzi o kasę, pracę trzech zatrudnionych spokojnie może wykonać jeden człowiek i tak jest w każdej stacji w której liczy się kasę....
A mnie to nie przeszkadza, radio jest super, wiedzą co robią i dobra jakość musi kosztować trochę więcej, za marną jakość PR trzeba płacić, czy się komuś podoba czy nie, a tutaj jest i tak genialny stosunek jakości do ceny, ja będę płacić dalej i zamierzam zwiększyć kwotę, bo jestem bardzo zadowolona.
nikt nie kwestionuje jakości merytoryki czy muzyki tylko zauważam że podejscie do materii jest "polskoradiowe" czyli bardzo obfite zatrudnianie a przecież każdy tam chce zarobić ale nie moja kasa nie mój problem. zauważam tylko że radio komercyjne czyli żyjące z tego co samo zarobi nie rozdyma tak redakcji....
zofia2021-03-08 13:40
00
Lansik 357 codziennie, a patroni spadają i to mimo reklam na Gazecie Wyborczej. Może wreszcie ktoś z sympatyków Konfederacji zorientował się na co płaci. Ten kanał internetowy nigdy nie będzie radiem. Bez archiwów i zasobów Polskiego Radia jest tylko wyrobem radiopodobnym. Takim jak 1000 innych.
Ten wyrób radiopodobny jest dużo bardziej profesjonalny za 10 mln rocznie bez archiwum i całej drogiej infrastruktury jaką ma PR za 300 mln rocznie, czy żeby bardziej adekwatnie porównać - 60 mln PR3. Dodatkowo, ten radiopodobny wyrób utrzymuje się z dobrowolnych wpłat słuchaczy, a nie z obowiązkowej daniny łożonej na naukę zarządzania i zabawę w radio co ma obecnie miejsce w radiu publicznym. Liczba patronów się powiększa i suma wpłat rośnie, nie wiem, gdzie czytasz, że spada, może na stronach PR, bo jest to jak zwykle odległe od prawdy i wreszcie... wystarczy porównać któregokolwiek z redaktorów 357, nawet tych początkujących z Panem Ciechańskim czy Graczakiem i widać który produkt jest bardziej radiopodobny, a który profesjonalnym zawodowym radiem. Pozdrawiam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Bartosz Gil w Radiu 357. Prace nad głównym studiem na finiszu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (118)
WASZE KOMENTARZE
nikt nie kwestionuje jakości merytoryki czy muzyki tylko zauważam że podejscie do materii jest "polskoradiowe" czyli bardzo obfite zatrudnianie a przecież każdy tam chce zarobić ale nie moja kasa nie mój problem. zauważam tylko że radio komercyjne czyli żyjące z tego co samo zarobi nie rozdyma tak redakcji....
Ten wyrób radiopodobny jest dużo bardziej profesjonalny za 10 mln rocznie bez archiwum i całej drogiej infrastruktury jaką ma PR za 300 mln rocznie, czy żeby bardziej adekwatnie porównać - 60 mln PR3. Dodatkowo, ten radiopodobny wyrób utrzymuje się z dobrowolnych wpłat słuchaczy, a nie z obowiązkowej daniny łożonej na naukę zarządzania i zabawę w radio co ma obecnie miejsce w radiu publicznym. Liczba patronów się powiększa i suma wpłat rośnie, nie wiem, gdzie czytasz, że spada, może na stronach PR, bo jest to jak zwykle odległe od prawdy i wreszcie... wystarczy porównać któregokolwiek z redaktorów 357, nawet tych początkujących z Panem Ciechańskim czy Graczakiem i widać który produkt jest bardziej radiopodobny, a który profesjonalnym zawodowym radiem. Pozdrawiam