KOMENTARZE (12)
Wielkim zyskiem dla gazety byłaby jej praca na śmieciówce kiedy by znalazła męża, który by ją utrzymywał, bo za honoraria nikt nie wyżyje.
w GW była na stażu. Wyleciała z niej, bo uznano, że poza pyskowaniem niczego nie ma do zaoferowania gazecie. Widać w DGP są dużo mniejsze wymagania.
Dobra decyzja. Ta dziewczyna wie, na czym polega dziennikarstwo.
Barbara Kasprzycka nową wicenaczelną „Dziennika Gazety Prawnej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Wielkim zyskiem dla gazety byłaby jej praca na śmieciówce kiedy by znalazła męża, który by ją utrzymywał, bo za honoraria nikt nie wyżyje.
w GW była na stażu. Wyleciała z niej, bo uznano, że poza pyskowaniem niczego nie ma do zaoferowania gazecie. Widać w DGP są dużo mniejsze wymagania.
Dobra decyzja. Ta dziewczyna wie, na czym polega dziennikarstwo.