Różnica między tym filmem, a Prawem Agaty polega na tym, że Prawo Agaty dało się oglądać.
omega2015-09-17 17:13
00
Prawo Agaty opowiadało "jakąś" historię. A tu mamy opowieść o grupie nastolatków, ich ojcu dużym-dziecku i matce, która musi wszystko ogarniać, bo ojciec nie potrafi. Sorry, ale moda na "przepis na życie" minęła.
fan2015-09-17 17:28
00
recepta na "sukces": zmienia się władza, niech będzie bardziej rodzinnie, bo ile można na tym zarobić, rodzina fajny target. Zmieńmy nieco klimat stacji z niezależnych singli na rodzinne ciepełko. Serial dla każdego coś miłego aby zebrać dużą publikę: sexy 40ka i jej mąż, zakochani w sobie (target: gospodynie domowe), dziadek opłakujący odejście żony (wątek emeryta, dobrze się sprawdził ten wątek w przepisie na życie), dzieci: córka z problemami (target: młode pokolenie), syn z narzeczoną (target: samotne dziewczyny, starsze pokolenie), drugi syn (młodzież). To tak pobieżnie :) Ogólnie po prostu serial nie wciąga.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Aż po sufit!” traci widzów z odcinka na odcinek. TVN przegrywa z TVP2 i Polsatem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (46)
WASZE KOMENTARZE
Różnica między tym filmem, a Prawem Agaty polega na tym, że Prawo Agaty dało się oglądać.
Prawo Agaty opowiadało "jakąś" historię. A tu mamy opowieść o grupie nastolatków, ich ojcu dużym-dziecku i matce, która musi wszystko ogarniać, bo ojciec nie potrafi. Sorry, ale moda na "przepis na życie" minęła.
recepta na "sukces": zmienia się władza, niech będzie bardziej rodzinnie, bo ile można na tym zarobić, rodzina fajny target. Zmieńmy nieco klimat stacji z niezależnych singli na rodzinne ciepełko. Serial dla każdego coś miłego aby zebrać dużą publikę: sexy 40ka i jej mąż, zakochani w sobie (target: gospodynie domowe), dziadek opłakujący odejście żony (wątek emeryta, dobrze się sprawdził ten wątek w przepisie na życie), dzieci: córka z problemami (target: młode pokolenie), syn z narzeczoną (target: samotne dziewczyny, starsze pokolenie), drugi syn (młodzież). To tak pobieżnie :)
Ogólnie po prostu serial nie wciąga.