Wczoraj, awaria internetu i tv w całym bloku dzwonie na śmieszną infolinie wita mnie oczywiście sztuczna inteligencja każe zrestartować dekoder itd, oczywiście nic to nie daje. Zostaje połączony z konsultantem oczywiście proponuję to samo. Teraz najlepsze zgłaszam, że nie ma usług w całym bloku on nie może przyjąć takiego zgłoszenia bo ma za malo zgłoszeń z tego adresu. Tłumaczę, że w bloku mieszkają raczej starsze osoby ale, niestety procedury. W przeciągu kilku ast lat z UPC były może z 3 awarie, teraz w ciągu miesiąca było chyba z 5 o których wiem. Jedyne co mogli mi zaproponować do wizytę serwisanta dopiero na wtorek bo nie mają już innych terminow( w upc czekałem dzień) I oczywiście mieli przygotowna ofertę dla mnie ponieważ jestem ma bezterminowej. Spuściłem ich na drzewo od stycznia szukam nowego dostawcy. A sieci Play proponuję zainwestować w infrastrukturę a nie w celebrytow na pewno lepiej na tym wyjdziecie...

Eksperymentalnie przeszedłem na Play z Canal+ i natychmiast stwierdziłem, że to wielka pomyłka. Nie można nagrywać, zatrzymać, cofać, zawiesza się itp. Router grzeje ostro, co oznacza olbrzymi pobór mocy. Informacja techniczna to kolejny skandal. Nic nie wiedzą.
Niezwłocznie "przeprosiłem" się z Canal+.

Przecież to zwyczajne wywieranie presji na przedłużanie umów...