Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rada Polskich Mediów domaga się zniesienia obowiązku autoryzacji. Prawnik: W uczciwej autoryzacji nie widzę żadnych zagrożeń
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Oczywiście że znieść. Dziennikarz powinien mieć cyfrowe nagranie rozmowy, w razie wątpliwości o jej rzetelnym spisaniu decydowałby sąd. Rozmówca też przecież może mieć nagranie. Mamy w końcu czasy AI a przepisy jak z PRL. I jaki sens ma autoryzacja skoro ludzie i tak wypowiadają się na żywo do kamer. Jak ktoś nie wie co mówi, niech nie mówi. A dziennikarzy niech weryfikuje rynek - udowodnią, że przekręciłeś, wylatujesz.
Panie mec. jak ktoś nie wie co mówi to nie powinien się wypowiadać. Proste i logiczne.
Instytucja autoryzacji to anachronizm i nierówne traktowanie podmiotów. Jeśli pan Człowiekowski wypowiada się, nawet jąkając się, w TV na żywo, to jakoś nie żąda autoryzacji. A jak ten sam gość gada do prasowego, to już chce autoryzacji. A potem wnosi poprawki, kreuje się na mówcę, a nawet (zdarzyło mi się to parę razy) dopisuje kwestie do pytań lub je poprawia!
Dowodem rozmowy jest nagranie i to od łaskawości dziennikarza zależy, czy poprawi „poszedłem” na „poszedłem”. A pan mecenas, jak to prawnik, powie to, za co mu płacą.