Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Artykuł „Rzeczpospolitej” dzieli środowisko dziennikarskie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Wyobraźcie sobie, że chodzicie z wykrywaczem metali bo polu bitwy pod Kurskiem. Nagle wykrywacz wam pika tak że skali brakuje! Uradowani ogłaszacie - znalazłem Tygrysa! Zaczynacie kopać, a tu stara lokomotywa... Wykrywacz metali wykrywa metal - tamten wykrywacz wykrywa związki chemiczne, które mogą być w trotylu albo w krokodylu. Naród woła "krokodyla daj mi luby" a Papkinów dziennikarstwa nam nie brakuje.
Jak można traktować sakiewicza jako dziennikarza?
przecież to wysoko wykwalifikowany psycholog zatrudniony przez Pis i Rydzyka by ogłupiać i manipulować ludźmi?
Jeżeli jeszcze raz zostanie tu przedstawiony jako dziennikarz więcej na WM nie wejdę.
Janka- mocno powiedziane ,ale z takimi jak ,-he -,karamba, Roman, itp.nie można inaczej .