Ja bylem na castingu w Warszawie i bylo profesjonalnie, osoby ktore pisza nie maja pojecia jak to wyglada na innych programach... bylo ok a ja wystapilem na glownej scenie chociaz nie przeszedlem dalej. Pojade do Gdanska
Arek2010-03-01 17:09
00
ten program to kompletna klapa
tv widz2010-03-05 21:09
00
Jest to najgorszy i najbardziej obciachowy program jaki miałam nieszczęście oglądac w TV - pierwszy i ostatni raz. Żal, że wystąpił w nim A. Orzech, bo miałam o nim lepsze zdanie. I co to za pomysł z tymi drętwymi pseudo zabawnymi dialogami z Arturem Żmijewskim. Pani Orzech, błagam pana, niech pan chociaż spróbuje być sobą, jeśli już musi pan brać w tym udział! Jury to tragedia, a najśmieszniejsze, że na stronie TVP jest wpis jakoby jury było profesjonalne. W czym obiawia się ich profesjonalizm? Ten producent zachowuje się jak dziecko z ADHD, Krystyna Prońko jest nieprzyjemna i próbuje udawać gwiazdę, która się na wszystkim zna. Co to za głupi tekst jakoby zespół grając muzykę rockową musiał się ubierać w czarne skóry. Kobieto, daj sobie spokój z doradzaniem komuś, kto wygląda 200 razy lepiej niż ty. M. Kościkiewiczowi każdy się podoba, zero sensownego komentarza lub wskazówek dla wykonawców. Nie wspomnę już o poziomie tychże wykonawców (z nielicznymi wyjątkami). Nawet najgorszy odcinek idola czy x factora był o niebo lepszy od tej porażki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Artur Orzech współgospodarzem „Śpiewaj i walcz” w TVP 1
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (65)
WASZE KOMENTARZE
Ja bylem na castingu w Warszawie i bylo profesjonalnie, osoby ktore pisza nie maja pojecia jak to wyglada na innych programach... bylo ok a ja wystapilem na glownej scenie chociaz nie przeszedlem dalej. Pojade do Gdanska
ten program to kompletna klapa
Jest to najgorszy i najbardziej obciachowy program jaki miałam nieszczęście oglądac w TV - pierwszy i ostatni raz. Żal, że wystąpił w nim A. Orzech, bo miałam o nim lepsze zdanie. I co to za pomysł z tymi drętwymi pseudo zabawnymi dialogami z Arturem Żmijewskim. Pani Orzech, błagam pana, niech pan chociaż spróbuje być sobą, jeśli już musi pan brać w tym udział! Jury to tragedia, a najśmieszniejsze, że na stronie TVP jest wpis jakoby jury było profesjonalne. W czym obiawia się ich profesjonalizm? Ten producent zachowuje się jak dziecko z ADHD, Krystyna Prońko jest nieprzyjemna i próbuje udawać gwiazdę, która się na wszystkim zna. Co to za głupi tekst jakoby zespół grając muzykę rockową musiał się ubierać w czarne skóry. Kobieto, daj sobie spokój z doradzaniem komuś, kto wygląda 200 razy lepiej niż ty. M. Kościkiewiczowi każdy się podoba, zero sensownego komentarza lub wskazówek dla wykonawców. Nie wspomnę już o poziomie tychże wykonawców (z nielicznymi wyjątkami). Nawet najgorszy odcinek idola czy x factora był o niebo lepszy od tej porażki.