Czyli piskowczyki pozbyli się kolejnego znakomitego dziennikarza.

Witamy w Radiu 357.

Być może nie zgadza się na taką formule programu bo coraz więcej jest tych specjalnych odcinków odbiegających trochę od formuły programu ale pies tą szanse trącał skoro zerwali z nim współpracę to zapewne też nie będzie komentował konkursów Eurowizji a na chwilę obecną nie widzę nikogo kto mógłby go zastąpić w roli komentatora więc ta telewizja trochę strzeliła sobie w kolano zrywając z nim współpracę i nie tylko o Eurowizję chodzi

Łojezu, Janowskiego też niby nikt nie umiałby zastąpić w Jaka to melodia, prawda?