Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Artur Orzech po 16 latach odchodzi z radiowej Trójki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (88)
WASZE KOMENTARZE
A ja pamiętam, jeszcze przed przyjściem Orzecha do Trójki, jak Alina Dragan, z którą Niedźwiecki zawsze łączył się podczas prowadzenia LP3, nazywała Artura "Artur Orzech - o mój Boże" :)
Wtedy miała rację, Orzech był pamiętany jako naczelny chałturnik, Muzyczna Jedynka i konferansjerka nie najwyższych lotów z drętwymi, narcystycznymi dowcipami.
Uczciwie trzeba przyznać, że ostatnimi czasy nieco się wyrobił i zaczął nadawać ambitniejszą muzykę. Jednak jakoś mi go nie żal i nie uważam, żeby by był w Trójce nie do zastąpienia.
Co do pojawienia się na antenie Biełaszki i Stremeckiego - to był bardzo dobry ruch, ich audycje są bardzo dobrze przygotowane, goście ciekawi i jest to solidna porcja wiedzy, którą spora cześć lemingów nie chce przyswoić.
Żal, żal, kultowa trójka ciągle daje radę i przetrwa trudny czas
Wspaniali ludzie, jedyne ciekawe radio z klasą i stylem. Nigdy nie uwierzę, że odejdzie