Samsung czy Sony też dupy nie urywa.
Poza tym Jony chyba się lekko przeliczył z tym tekstem o Szwajcarii. Ja nie nakręcałem swojego Breitlinga od 2 lat. Ciekaw jestem jak często trzeba latać do gniazdka z tym iŁoczem ...

Samsung przynajmniej próbuje czegoś nowego. U Apple cieszy stal i niektóre bransolety, ale koperta nadal wygląda po prostu jak mały ekranik. Ja takiego zegarka nie kupię za ponad 1000 zł. Funkcje na pewno będą spoko, ale chcę by był to również element biżuterii.

Czuję się zawiedziony. Nie korzystam z klasycznego zegarka, więc na smartwatcha tym bardziej nie czuję potrzeby. Liczyłem, że Apple pokaże coś co mnie zachwyci - jeśli nie designersko to chociaż softwareowo. Nie otrzymałem ani tego ani tego. Zegarek przypomina Zenwatcha, do tego jest szalenie drogi i w sumie nie ma w nim nic zachwycającego