Nieco ponad 1000 ankiet i z tego wynika, że 3/4 Polaków wkurza się na brak maseczek u innych... nieźle... 0,0026% narodu wyraża jego zdanie... Widać nie jest tak źle skoro tylko tylu osobom zrobić kisiel z mózgu, reszta jeszcze się opiera... Jeśli ktoś na mnie nie kaszle i nie kicha to niech sobie łazi bez maseczki...

zanim coś napiszesz dokształć się na czym polega takie badanie i jak się przeprowadza. Chyba pomyliłeś referendum z badaniem opinii. Wróć do szkoły.

Nieco ponad 1000 ankiet i z tego wynika, że 3/4 Polaków wkurza się na brak maseczek u innych... nieźle... 0,0026% narodu wyraża jego zdanie... Widać nie jest tak źle skoro tylko tylu osobom zrobić kisiel z mózgu, reszta jeszcze się opiera... Jeśli ktoś na mnie nie kaszle i nie kicha to niech sobie łazi bez maseczki...

zanim coś napiszesz dokształć się na czym polega takie badanie i jak się przeprowadza. Chyba pomyliłeś referendum z badaniem opinii. Wróć do szkoły.

Ale po co taka agresja??? W artykule jest napisane: Prawie trzy czwarte Polaków deklaruje, że irytują ich osoby nie zasłaniające ust i nosa w miejscach, w których jest to wymagane - wynika z badań pracownik SW Research.

A przecież można było napisać trzy czwarte ankietowanych, prawda? Wtedy byłoby jasno napisane i nie byłoby manipulacyjną informacją Tru detalisto...

Nieco ponad 1000 ankiet i z tego wynika, że 3/4 Polaków wkurza się na brak maseczek u innych... nieźle... 0,0026% narodu wyraża jego zdanie... Widać nie jest tak źle skoro tylko tylu osobom zrobić kisiel z mózgu, reszta jeszcze się opiera... Jeśli ktoś na mnie nie kaszle i nie kicha to niech sobie łazi bez maseczki...

A jeżeli nie kaszle i nie kicha, bo jest bezobjawowy, ale cię zarazi, to w porządku?

Z dezinformacji przekazywanych oficjalnymi mediami wynika, że wirus przekazywany jest drogą kropelkową. Skoro chory jest bezobjawowy to musiałby Cię chyba podejść i przelizać. Nie wiem jak Ty, ale ja takich przygód nie przeżywam w sklepach...