Szkoda.Fajnie się z Mannem dopełniała.Obecna władza nie ma żadnych skrupułów,posadzą swoich w państwowych mediach i będzie git.
Tom11162020-03-09 11:37
00
A nie mówiłam, nikt przyczajony i uprawiający własne poletko się w PR nie ostanie. Albo zrobią z was świnie, albo wyrzucą jak śmieci.
19 lat, a dla mnie to wciąż była młoda, zdolna, nowy głos w radio. Ale starzy ludzie już tak mają. Trzeba przyznać, że audycje robiła dobre, czuła młodego słuchacza (co czasem wyrzucano jej jako wadę, ale Trójka to nie skansen), ale raczej nigdy nie zrobiła masowej tandety.
Decyzja prezes dziwna, nie znamy okoliczności, ale wizerunkowo po zapowiedziach o końcu zwolnień stabilizacji i po miliardach od Dudy zastąpienie Gackówny jakimś koszałkiem opałkiem (teraz w mediach publicznych jest tendencja do przyjmowania neutralnych synów wnuków lub prawnuków słynnych niegdyś piosenkarzy i konferansjerów) to wizerunkowo strzał w kolano.
Ale jeśli wzywacie ludzi z Trójki do obrony Gacek to studzę nadzieje. Redaktor Anna wybrała udawanie, że nic się nie dzieje gdy w PR rządziła Barbara, nie podpisała żadnego listu, gdy jej redakcyjni koledzy i koleżanki próbowali bronić jakości jaką wypracowała redakcja 3. A dzięki Metzowi nawet dobrze się ustawiła. I tu właśnie dochodzimy do momentu w którym można sobie zadać pytanie czy koledzy redaktorzy będą udawali, że nic się nie dzieje?
Babcia Mówi 2020-03-09 11:42
00
A nie mówiłam, nikt przyczajony i uprawiający własne poletko się w PR nie ostanie. Albo zrobią z was świnie, albo wyrzucą jak śmieci.
19 lat, a dla mnie to wciąż była młoda, zdolna, nowy głos w radio. Ale starzy ludzie już tak mają. Trzeba przyznać, że audycje robiła dobre, czuła młodego słuchacza (co czasem wyrzucano jej jako wadę, ale Trójka to nie skansen), ale raczej nigdy nie zrobiła masowej tandety.
Decyzja prezes dziwna, nie znamy okoliczności, ale wizerunkowo po zapowiedziach o końcu zwolnień stabilizacji i po miliardach od Dudy zastąpienie Gackówny jakimś koszałkiem opałkiem (teraz w mediach publicznych jest tendencja do przyjmowania neutralnych synów wnuków lub prawnuków słynnych niegdyś piosenkarzy i konferansjerów) to wizerunkowo strzał w kolano.
Ale jeśli wzywacie ludzi z Trójki do obrony Gacek to studzę nadzieje. Redaktor Anna wybrała udawanie, że nic się nie dzieje gdy w PR rządziła Barbara, nie podpisała żadnego listu, gdy jej redakcyjni koledzy i koleżanki próbowali bronić jakości jaką wypracowała redakcja 3. A dzięki Metzowi nawet dobrze się ustawiła. I tu właśnie dochodzimy do momentu w którym można sobie zadać pytanie czy koledzy redaktorzy będą udawali, że nic się nie dzieje?
"... Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować". /Martin Niemöller/.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Anna Gacek po 19 latach odchodzi Trójki. Polskie Radio: nie przyjęła nowej propozycji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (181)
WASZE KOMENTARZE
Szkoda.Fajnie się z Mannem dopełniała.Obecna władza nie ma żadnych skrupułów,posadzą swoich w państwowych mediach i będzie git.
A nie mówiłam, nikt przyczajony i uprawiający własne poletko się w PR nie ostanie. Albo zrobią z was świnie, albo wyrzucą jak śmieci.
19 lat, a dla mnie to wciąż była młoda, zdolna, nowy głos w radio. Ale starzy ludzie już tak mają.
Trzeba przyznać, że audycje robiła dobre, czuła młodego słuchacza (co czasem wyrzucano jej jako wadę, ale Trójka to nie skansen), ale raczej nigdy nie zrobiła masowej tandety.
Decyzja prezes dziwna, nie znamy okoliczności, ale wizerunkowo po zapowiedziach o końcu zwolnień stabilizacji i po miliardach od Dudy zastąpienie Gackówny jakimś koszałkiem opałkiem (teraz w mediach publicznych jest tendencja do przyjmowania neutralnych synów wnuków lub prawnuków słynnych niegdyś piosenkarzy i konferansjerów) to wizerunkowo strzał w kolano.
Ale jeśli wzywacie ludzi z Trójki do obrony Gacek to studzę nadzieje. Redaktor Anna wybrała udawanie, że nic się nie dzieje gdy w PR rządziła Barbara, nie podpisała żadnego listu, gdy jej redakcyjni koledzy i koleżanki próbowali bronić jakości jaką wypracowała redakcja 3. A dzięki Metzowi nawet dobrze się ustawiła. I tu właśnie dochodzimy do momentu w którym można sobie zadać pytanie czy koledzy redaktorzy będą udawali, że nic się nie dzieje?
"... Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować".
/Martin Niemöller/.