Cyzowska na redaktorkę naczelną czegokolwiek u Bortkiewicza w Polskapress🤯

Najbardziej klaszczą pseudoprodki monija lambada i dorka konuska. Już zacierają brudne łapki.

Ja dobrze pamiętam Anię jako kierowniczkę produkcji z Placu i była naprawdę świetna. Do tego niezwykle miła, kontaktowa, decyzyjna, szybka, pracowita. Ze zdziwieniem czytam komentarze ludzi z Woro. Nie mówię, że nieprawdziwe, po prostu to zaskakujące że osoba z którą kiedyś pracowałeś i bardzo sobie chwaliłeś teraz zbiera takie recenzje. Magdę pamiętam z kolei jako szefową Kroniki i koordynatorkę TVP Kraków. Też bardzo miła współpraca. Były to jeszcze stare czasy, kiedy nie byliśmy wszyscy tak poróżnieni. Często nie było słodko, ale większość z nas wierzyła, że robimy coś naprawdę dobrego dla ludzi. Byliśmy młodzi i trochę naiwni. Jeszcze niezniszczeni, nieprzemieleni...