Polski świat dziennikarski jest upolityczniony do granic absurdu. Tu nawet nie chodzi o to, że ktoś w jakieś reklamie występuje. Tu chodzi o to, że dziennikarze nie rozumieją swojej roli społecznej i stawianych im przez profesję wymagań. P.S. Rada etyki mediów i SDzP to też jakaś pomyłka de facto.
Gabriel Paździor2014-05-15 14:05
00
Nazywanie tej dwójki polityków rzuconych na odcinek medialny dziennikarzami jest ogromnym nadużyciem. Ich występ w tych spotach już nie. Pan Wildstein nie występuje w spocie jakiegoś polityka po raz pierwszy. Wcześniej był film kampanijny udający dokument pt. "Lider" w 2011 roku.
michał reczyński2014-05-15 14:06
00
Ruszyła medialna ofensywa tzw. niezależnych (czytaj: pisowskich) dziennikarzy, aby pomoc wypromować Krasnodębskiego na eurowybory. Najpierw obszerny wywiad dla Karnowskich a teraz te spoty Wildsteina i Gargas.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Anita Gargas i Bronisław Wildstein wystąpili w spotach wyborczych. „Przekroczyli granicę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (55)
WASZE KOMENTARZE
Polski świat dziennikarski jest upolityczniony do granic absurdu. Tu nawet nie chodzi o to, że ktoś w jakieś reklamie występuje. Tu chodzi o to, że dziennikarze nie rozumieją swojej roli społecznej i stawianych im przez profesję wymagań.
P.S. Rada etyki mediów i SDzP to też jakaś pomyłka de facto.
Nazywanie tej dwójki polityków rzuconych na odcinek medialny dziennikarzami jest ogromnym nadużyciem. Ich występ w tych spotach już nie. Pan Wildstein nie występuje w spocie jakiegoś polityka po raz pierwszy. Wcześniej był film kampanijny udający dokument pt. "Lider" w 2011 roku.
Ruszyła medialna ofensywa tzw. niezależnych (czytaj: pisowskich) dziennikarzy, aby pomoc wypromować Krasnodębskiego na eurowybory. Najpierw obszerny wywiad dla Karnowskich a teraz te spoty Wildsteina i Gargas.