Stankiewicz i Śmiłowicz nie są źli. Są nawet jednymi z lepszych politycznych dziennikarzy w polskich mediach. Mają własne zdanie, bardzo często diametralne różne od obowiązującego, i niełatwo ich wziąć na pasek. Ale we Wprost nie rozkwitną. Tam nie ma nikogo, kto stawiałby im niewygodne pytania i żądał jasnych opinii na niejasne wątpliwości. Mam wrażenie, że największą zmorą polskich mediów są ludzie, którzy w nich rządzą. Albo za wszelką cenę forsują własne głupawe idee (Newsweek), albo skrzętnie notują na karteczkach, co dziennikarze mają im do powiedzenia i z braku zdania (albo obawy) nie wyrażają żadnej opinii, nie zadają pytań ani nie kreują tematów (Wprost). Szkoda, indolencja redaktorów zawsze odbija się na pracy dziennikarzy.
Linux2012-07-03 16:56
00
Andrzej Stankiewicz, Piotr Śmiłowicz - to chyba jedyni dziennikarze, których osobiste poglądy są mi zupełnie nieznane. "Obrywa" się i jednej, i drugiej stronie. Dlatego też nieraz biję im brawo, a nieraz się z nimi nie zgadzam. Nigdy jednak żaden ich artykuł nie powodował mojej irytacji, co ma miejsce czytając publikacje "prawej" i "lewej" strony. Wracam do czytania "Wprost". A na marginesie przeżyłam jednego, drugiego, trzeciego Redaktora Naczelnego Newsweek-a; tego nie mogę strawić. Żegnaj Newsweek-u....Czy jego sprzedaż nie jest przypadkiem zawyżona przez dodawanie tegoż tygodnika jako gratis do jakieś gazety??????
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Andrzej Stankiewicz, Piotr Śmiłowicz, Anna Dyakowska i Marcin Kapica we „Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Stankiewicz i Śmiłowicz nie są źli. Są nawet jednymi z lepszych politycznych dziennikarzy w polskich mediach. Mają własne zdanie, bardzo często diametralne różne od obowiązującego, i niełatwo ich wziąć na pasek. Ale we Wprost nie rozkwitną. Tam nie ma nikogo, kto stawiałby im niewygodne pytania i żądał jasnych opinii na niejasne wątpliwości. Mam wrażenie, że największą zmorą polskich mediów są ludzie, którzy w nich rządzą. Albo za wszelką cenę forsują własne głupawe idee (Newsweek), albo skrzętnie notują na karteczkach, co dziennikarze mają im do powiedzenia i z braku zdania (albo obawy) nie wyrażają żadnej opinii, nie zadają pytań ani nie kreują tematów (Wprost). Szkoda, indolencja redaktorów zawsze odbija się na pracy dziennikarzy.
Andrzej Stankiewicz, Piotr Śmiłowicz - to chyba jedyni dziennikarze, których osobiste poglądy są mi zupełnie nieznane. "Obrywa" się i jednej, i drugiej stronie. Dlatego też nieraz biję im brawo, a nieraz się z nimi nie zgadzam. Nigdy jednak żaden ich artykuł nie powodował mojej irytacji, co ma miejsce czytając publikacje "prawej" i "lewej" strony.
Wracam do czytania "Wprost".
A na marginesie przeżyłam jednego, drugiego, trzeciego Redaktora Naczelnego Newsweek-a; tego nie mogę strawić. Żegnaj Newsweek-u....Czy jego sprzedaż nie jest przypadkiem zawyżona przez dodawanie tegoż tygodnika jako gratis do jakieś gazety??????