Ciekawa strategia. gość nagrywa mierną płytę, zostaje (słusznie) olany przez radio i zamiast przyjąć decyzję z pokorą (akurat w Polskim Radiu naprawdę dobór muzyki jest bardzo otwartą kwestią, w Trójce stoi za tym całe kolegium ludzi o bardzo zróżnicowanym guście muzycznym, czemu się nie dowalił, że go nie ma w Popliście na RMF?) to się oburza. Kukiz także błysnął geniuszem... Dlaczego obaj panowie nie potrafią/nie chcą przyjąć do wiadomości, że nagrali płyty po prostu cienkie? Szantażowanie stacji radiowych stanie się teraz nowym sposobem na promocję?

Ale Kukiz jest w zestawie do głosowania - no to chyba upada argument o Blumsztajnie i Michniku. Ale jak się nie przebije do zestawienia (a tak na pewno będzie, bo Old Punk to utwór po prostu o niczym), to się albo okaże, że wszyscy jesteśmy KryptoMichnikami, albo to spisek, a Niedźwiecki to był TW Misiek i teraz się uaktywnił.

Dziwię się Polskiemu Radiu, że mu w ogóle odpowiadają - ja bym po prostu totalnie gościa wyciął - facet był w Liście Osobistej, Baron w Liście Trójki apelował o krew dla niego. I co? Obraza majestatu mistrza, Pavarotti się znalazł. Pokory trochę.

z tak zwanymi artystami zawsze jest problem, poniewaz wszyscy oni uwazaja, ze robia cos zajebistego, ale nikt poza nimi tak nie uwaza. Sama nazwa zespolu jest tak wyszukana, ze az chce sie ja cytowac dziecku.

Czerwony znak jakość trójki.Przestałem słuchać tego żenującego radia