widz ogląda tv coraz rzadziej, bo nic w niej nie ma. w sieci są filmy, seriale, newsy... i dopiero tu można mówić o selektywności, bo jest w czym wybierać. znam masę osób, które zrezygnowały z telewizora, jako mebla i pożeracza czasu. można już chyba zacząć nawet mówić o modzie. ile można tę papkę łykać?

w sieci coraz częściej powstają rzeczy bardziej wartościowe, które nie muszą już zarobić na infrastrukturę i biurokrację telewizyjną. nie muszą utrzymywać całej tej machiny swoją oglądalnością, nie muszą podbijać cen bloków reklamowych, muszą natomiast być na poziomie aby stanowić alternatywę dla bardziej wymagającego widza.

co ciekawe widz ten ma zwykle więcej hajsu i jest mniej anonimowy, a zatem bardziej atrakcyjny dla reklamodawców. pytanie, czy internet zamieni się w telewizor? zamieni dosłownie i w przenośni. ja obstawiam rozwój kilku różnych internetów: dla posiadaczy wypasionych komórek, tych ze słabszym wzrokiem od tabletów, tych od telewizorów z netem (pokolenie 50+) i równolegle oldskulowy burdel.

a akurat tele5 to najgorszy syf z mozliwych...

powiedział, co wiedział... "generalnie, aktualnie" itd.... już takie gadki kiedyś słyszeliśmy... a tymczasem polonia 1 i tele5 to syf, jakich mało, kto to w ogóle ogląda ?