Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Andrzej Bober: SDP to partyjna jaczejka, odchodzę przez sąd kapturowy nad Łazarewiczem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Przecież to był rewolwer dziennikarstwa w PRL. A właściwie prawdziwa pepesza. Chyba nie zasnę z wrażenia?
Przecież to był rewolwer dziennikarstwa w PRL. A właściwie prawdziwa pepesza. Chyba nie zasnę z wrażenia?
Gratuluję Panu odwagi. Dziwić może tylko, że tak późno się Pan na nią zdobył. Wciąż marzę o tym, że coraz więcej ludzi szlachetnych, ale ukąszonych przez Bliźniaków i skutecznie ogłupionych przez "antyliberałów", choćby takich jak Pan, którzy nawet za komuny potrafili mówić własnym głosem, zobaczą łuski na własnych oczach i zrozumieją, jak pisowscy kłamcy i oszuści z gębą pełną frazesów o Bogu, Honorze i Ojczyźnie wykorzystują ich jako użytecznych idiotów.