Allegro nie chce stracić prowizji i tyle. Przecież można było kupić bez rejestracji po prostu pisząc maila do sprzedającego i dogadać się poza allegro

na ALLEGRO kompletna padaka.
efekt ''unowoczesnien ''mlodych, zdolnych i ambitnych-ponad miare'' '' zatrudnionych przy obsludze tego serwisu.
przecietny klient juz nie umie sobie poradzic z zakupem na tym serwisie.
a mlodziez nie ma pieniedzy, na wieksze niz groszowe zakupy.
serwis powinien byc prosty w obsludze i nie malpowac rozwiazan''ebaya'', ktory w Polsce wlasnie przez fakt skomplikowanej obslugi ma marginalne znaczenie.

Już teraz jest dosyć dużo nie rzetelnych sprzedawców a jak to ruszy to ich liczba zwiększy się w zastraszającym tempie. Z tego można tylko wyciągnąć jeden wniosek, chodzi o kasę, klient jest nie ważny. Jest to cała nasza Polska.