Ograbiają nas na każdym kroku. Tu też, 10% prowizji od sprzedaży na antykach i biżuterii to rozbój w biały dzień, nie wiem jak na innych działach. Jakim prawem mogą kontrolować prywatną korespondencję, gdzie ochrona danych? Jak oni okradają użytkowników to wszystko w porządku, jak ktoś próbuje nie płacić prowizji to już jest be. Obniżcie prowizję a wszystko wróci do normy tak jak było kiedyś. Ludzie sprzedawali i płacili uczciwą prowizję ( 7% do 100 zł i 3% powyżej 100zł). Przyszedł nowy właściciel i od razu chce się nachapać, więc sprzedawcy też poszli po rozum do głowy. Ceny na Allegro poszły niesamowicie w górę. Czemu tych Polaków wszyscy chcą od razu złupić do cna? Nawet, podobno Hinduski właściciel.

Allepizda :D

Firmy od dawna traktują aukcje jako reklamę. Płacą prowizję za wystawienie przedmiotu, więc Alle raczej nic nie poradzi na to, co się dzieje dalej, przecież nie zmusi konsumenta do zakupu, nie ma też instrumentów, by sklepowi internetowemu zabronić sprzedaży poza swoim systemem.

Pomysł karania jest skazany na porażkę.