Wojciechowska złożyła wypowiedzenie ponieważ dostała ofertę pracy od stacji komercyjnej. Wszystko inne to trolle.
To proste2019-04-04 07:05
00
Bzdury. Te konkursy, mimo całego anturażu dawały wyłącznie złudzenie obiektywizmu i profesjonalizmu. Wygrywali i tak ci, którzy mieli. Wiem, bo sam taki konkurs obserwowałem. Od czasów rządu Millera, wszystkie konkursy w mediach to były ustawki.
Takie są wlasnie pisiorskie argumenty - zerowe. Powtarzeanie w kółko tego samego. Otóż konkursy były tylko i wyłącznie w 2011 i 2015 roku. I przebieg ich był nagrywany. I w najbardziej narażonym na ustawienie konkursie wygrał człowiek bez poparcia. A ci, którzy je mieli - przepadli. Wiec nie pleć bzur, ronson.
Czytasz to co piszę? Jako "strona społeczna" uczestniczyłem w kilku konkursach. Kandydat wchodził na nie wiedząc, że wyjdzie jako prezes. Wiedziała o tym także komisja konkursowa oraz obserwatorzy. Tym to się różniło od obecnych zasad mianowania, że na konkursy zgłaszali się frajerzy, którzy myśleli, że mają szansę. Czasem mocno egzotyczni i to było nawet zabawne.
ronson2019-04-04 10:24
00
Czyli redaktor Jarosław Popek szybko się odnalazł w nowej roli. Brawo...
Towarzysze Popek i Kiełbasiński w akcji. Pensja musi wystarczyć na rehabilitację połamanych kręgosłupów. Niewiarygodne jak daleko można odejść od wartości niezależności dziennikarskiej.
Ciekawe jest użycie nazwiska Kiełbasińskiego. O nim w tym tekście nie ma ani słowa. No, ale jak walić to wszystkich i na oślep.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Aleksandra Wojciechowska rozstała się z Radiem Gdańsk. "Zaczęło się ręczne sterowanie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Wojciechowska złożyła wypowiedzenie ponieważ dostała ofertę pracy od stacji komercyjnej. Wszystko inne to trolle.
Ciekawe jest użycie nazwiska Kiełbasińskiego. O nim w tym tekście nie ma ani słowa. No, ale jak walić to wszystkich i na oślep.