Czy to nie jest dziwne, że ta pani zostaje wywalana z każdej redakcji? Przypomnijcie sobie jej karierę w Pudelku (której zresztą nie mogła przeboleć przez kilka lat). Jej charakter pozostawia wiele do życzenia w pracy w wielkich korporacjach. Chyba zapomina, że ma nad sobą jeszcze sporo głów. Trochę pokory, pani Olu.
"Wywalana z każdej redakcji" - całe dwie :D Czasem ludzie odchodzą z firm, czasem firmy się rozstają z ludźmi - z różnych powodów. W WP pracowałam ponad 3 lata, 3 razy awansowałam. W Interii pracowałam dwa lata, skoro mają na to inny pomysł niż ja to logiczne, że nasze drogi muszą się rozejść.
"karierę w Pudelku (której zresztą nie mogła przeboleć przez kilka lat)" - nie bardzo wiem co artysta miał na myśli :D Ale o jednym mogę zapewnić - wydałam dużo pieniędzy i spędziłam dwa lata na terapii żeby dojść do siebie po koszmarze jaki mnie tam spotkał, trust me, porozumienie stron podpisywałam Z WIELKĄ UGLĄ.
AP2023-01-24 18:02
00
Ola, powodzenia! Kompetentna i fajna z Ciebie dziewczyna, dla Ciebie nie było rzeczy niemożliwych.
Ola Pajewska, przestań już pisać te komentarze, odpocznij
Rocky2023-01-24 19:05
00
"Chciałam teraz odpocząć na zaległym urlopie, ale ktoś życzliwy doniósł Wirtualnym Mediom". Poczuj się jak większość szkalowanych przez Pomponik celebrytów. Prawdopodobnie "doniosła" osoba z bliskiego otoczenia, przyjaciółka, informator. Chciałaś wszystko zamieść pod dywan?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Aleksandra Pajewska-Klucznik przestała kierować serwisem Pomponik
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
"Wywalana z każdej redakcji" - całe dwie :D Czasem ludzie odchodzą z firm, czasem firmy się rozstają z ludźmi - z różnych powodów. W WP pracowałam ponad 3 lata, 3 razy awansowałam. W Interii pracowałam dwa lata, skoro mają na to inny pomysł niż ja to logiczne, że nasze drogi muszą się rozejść.
"karierę w Pudelku (której zresztą nie mogła przeboleć przez kilka lat)" - nie bardzo wiem co artysta miał na myśli :D Ale o jednym mogę zapewnić - wydałam dużo pieniędzy i spędziłam dwa lata na terapii żeby dojść do siebie po koszmarze jaki mnie tam spotkał, trust me, porozumienie stron podpisywałam Z WIELKĄ UGLĄ.
"Chciałam teraz odpocząć na zaległym urlopie, ale ktoś życzliwy doniósł Wirtualnym Mediom". Poczuj się jak większość szkalowanych przez Pomponik celebrytów. Prawdopodobnie "doniosła" osoba z bliskiego otoczenia, przyjaciółka, informator. Chciałaś wszystko zamieść pod dywan?