Facebook nie zniknie z dnia na dzień. A agonie serwisów społecznościowych trwać potrafią długo. Grono.net umierało 3 lata, a Nasza Klasa znacznie dłużej funkcjonuje na kroplówce i respiratorze...

Nikt rozsądny nie twierdzi iż fejs padnie z wtorku na środę :P Ale od dłuższego czasu, gronu tych którzy zrezygnowali z bywaniu na fejsie czy też bardzo ograniczyli udzielanie na tym wyjątkowo badziewnym miejscu w sieci , jest już bardzo zauważalne. Niestety, ale sam fejs robi wszystko aby jak najszybciej zrazić do siebie jak największą rzeszę userów. Największym jednak gwoździem do trumny dla fejsa, jest to co, coraz bardziej wnerwia portale internetowe które miały , jeszcze mają swoje fanpejdźe, i drastycznie spada ich odwiedzanie, przekazywanie, udostępnianie itp. Dla przykładu. Jeden z portali specjalistycznych miał ilość wejść, w granicach 8.000 do 10 000 tysięcy i ni z tego ni z owego, spadło do 1 000 góra 2 500 wejść :P Mimo iż ilość wejść na samą stronę utrzymuje się na tym stałym, wyższym poziomie . Niestety ale bardzo podobnie działa youtuba. Ci z kolei sami zachęcali do niedawna, aby iść drogą monetyzacji. Tu podobnie, od niedawna coś dziwnego się dzieje :P