Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Agora z wyższymi wpływami i 11,1 mln zł straty netto, 21 proc. mniej z reklam w „Gazecie Wyborczej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Zmiana polityczna nie pozostała bez wpływu na wyniki...
Ale spadki są również związane z "niższym zatrudnieniem etatowym" w segmencie "Prasa i Druk".
Właściciele Agory: wasz produkt kierowany jest do "wykształciuchów", więc zaprzestańcie drażnienia klientów jakością produktu. Ilość literówek, błędów ortograficznych, ułomności dochodzi do granicy nietolerancji. Za dużo błędów na Gazeta.pl.
Tak być nie może, by główną zabawą w komentarzach było wyszukiwanie miejsc, w których nieopłacany stażysta popełnił "błont ortokraficzny".
Zmiana polityczna nie pozostała bez wpływu na wyniki...
Ale spadki są również związane z "niższym zatrudnieniem etatowym" w segmencie "Prasa i Druk".
Właściciele Agory: wasz produkt kierowany jest do "wykształciuchów", więc zaprzestańcie drażnienia klientów jakością produktu. Ilość literówek, błędów ortograficznych, ułomności dochodzi do granicy nietolerancji. Za dużo błędów na Gazeta.pl.
Tak być nie może, by główną zabawą w komentarzach było wyszukiwanie miejsc, w których nieopłacany stażysta popełnił "błont ortokraficzny".
Zmiana polityczna nie pozostała bez wpływu na wyniki...
Ale spadki są również związane z "niższym zatrudnieniem etatowym" w segmencie "Prasa i Druk".
Właściciele Agory: wasz produkt kierowany jest do "wykształciuchów", więc zaprzestańcie drażnienia klientów jakością produktu. Ilość literówek, błędów ortograficznych, ułomności dochodzi do granicy nietolerancji. Za dużo błędów na Gazeta.pl.
Tak być nie może, by główną zabawą w komentarzach było wyszukiwanie miejsc, w których nieopłacany stażysta popełnił "błont ortokraficzny".