Na Czerskiej to nawet zatrudniają panie, które jaśnie państwu zaparzają herbatkę i kawusie...
były2020-08-14 10:22
00
Witamy w realnym śwecie.
by rzyo sie lepij2020-08-14 10:33
00
EBITDA na granicy zera. A teraz liczy się tylko gotówka. Więc przejdą spokojnie przez kryzys Są zdywersyfikowani. Gazety i radia będą działać. Trochę słabiej będzie w reklamie. Najgorzej w kinie. Natomiast pojawią się na pewno okazje na akwizycje bo inni ucieprią bardziej. No i jeszcze pisiorskie rozwalanie mediów na jesieni tylko wzmocni pozycję Wyborczej.
No, jest jeszcze skromne 326 mln zł do spłaty za Zetkę, ew. zwrot radia Czechom, gdy się UOKiK nie zgodzi na jego przejęcie przez Agorę, a może to zrobić. Kina przez dwa lata będą w ciemnej d-e, bo niby czemu ma być inaczej - nie mają co grać, a koszty pochłonęły i chłoną nadal. Gazety przynoszą mikro-zyski, jeśli w ogóle. Radio to ledwie kilka-kilkanaście procent dochodu Agory. Outdoor leżał i kwiczał. Płynność firmy mocno umiarkowana. Zatem skąd ten optymizm kolegi (koleżanki)? Plus pieniądze na ew. zakupy skądś trzeba wziąć, a limit kredytowania na piękne oczy moim zdaniem wyczerpał się przy ,,zakupie" (?) Zetki. Teraz pora na zyski, płynność, wzrost wartości, a tego wszystkiego brak.
Swoją drogą, ciekawe, czy lepsze jest przejęcie Zety przez Agorę i wpłata Agorze tych 20 mln zł rocznie z zysku Zetki plus zobowiązanie spłaty ww. 326 mln, czy też brak zobowiązania i brak 20 mln zł na rok.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Agora w II kwartale ze spadkiem wpływów o 52 proc. i 41,1 mln zł straty netto. "Olbrzymi wpływ epidemii"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Na Czerskiej to nawet zatrudniają panie, które jaśnie państwu zaparzają herbatkę i kawusie...
Witamy w realnym śwecie.
No, jest jeszcze skromne 326 mln zł do spłaty za Zetkę, ew. zwrot radia Czechom, gdy się UOKiK nie zgodzi na jego przejęcie przez Agorę, a może to zrobić. Kina przez dwa lata będą w ciemnej d-e, bo niby czemu ma być inaczej - nie mają co grać, a koszty pochłonęły i chłoną nadal. Gazety przynoszą mikro-zyski, jeśli w ogóle. Radio to ledwie kilka-kilkanaście procent dochodu Agory. Outdoor leżał i kwiczał. Płynność firmy mocno umiarkowana. Zatem skąd ten optymizm kolegi (koleżanki)? Plus pieniądze na ew. zakupy skądś trzeba wziąć, a limit kredytowania na piękne oczy moim zdaniem wyczerpał się przy ,,zakupie" (?) Zetki. Teraz pora na zyski, płynność, wzrost wartości, a tego wszystkiego brak.
Swoją drogą, ciekawe, czy lepsze jest przejęcie Zety przez Agorę i wpłata Agorze tych 20 mln zł rocznie z zysku Zetki plus zobowiązanie spłaty ww. 326 mln, czy też brak zobowiązania i brak 20 mln zł na rok.