Jak dla mnie to tylko wyprowadzka z "upaństwowionego" dopiero co PEKAO, by władza nie mogła wpływać za pomocą kosztów linii kredytowej na sytuację firmy.

Lubię argumenty ad personam. To takie konstruktywne.
Zwróciłem tylko uwagę, że moim skromnym zdaniem nie ma powodu do euforii, że Agora zaciąga w innym banku kredyt (linię kredytową), aby spłacić kredyt (należności) w innym banku. Dla mnie to kupowanie nowej karty kredytowej, aby spłacić starą. Po namyśle stwierdzam jednak, że może nie mam racji - przy obecnej sytuacji i długach, 20% spadku sprzedaży GW to faktycznie może i powód do świętowania, że jakiś bank się zgodził na to. Tylko i tak na końcu powie "sprawdzam" i wyciągnie całą należność z odsetkami. Mam się dobrze, czego i wszystkim życzę :)

Nadal jak ze sztancy: nie mam racji , nie odróżniam argumentów ad rem od ad personam, pomyliłęm pojęcia ekonomiczne ale...nie da mi i muszę mieć ostatnie zdanie bo jest najmojsze! Czemu to takie maniakalnie przewidywalne musi być? Gdyby to był @Szary Chińczyk poprosiłbym: jeszcze raz przeczytaj uważnie newsa, porozmawiaj z ekonomistą o tym, uznaj, że wadliwie skomentowałeś treść wiadomości i mimo potwornej pokusy...nie brnij już dalej w kompromitacji.
Ale to aż @Szary POlak jest, więc zawsze ma rację. Jeśli fakty temu przeczą - to tym gorzej dla faktów :D