Proszę o merytoryczną dyskusję:
Jeśli dobrze to dlaczego?
Jeśli nie dobrze, to też proszę napiszcie dlaczego?
Podyskutujmy merytorycznie bez osobistych wycieczek proszę.
Dziękuję

Czyli tak naprawdę zaklapali sobie ewentualną transakcję z przychylnym im inwestorem, który pewnie w razie złej sytuacji odkupi ich udziały. Sprytnie. Interesuje mnie inna sprawa. Czy choć napisane jest, że nie będą mieli wpływu na radio jako mniejszościowy udziałowiec, to będzie tak w rzeczywistości - oni są na miejscu, oni znają rynek, oni mogą dogadać się z drugą stroną i wstawić swojego człowieka. Pytanie, czy jest im to potrzebne, rozumiem, że będą teraz zgarniać na razie 40 proc. zysków bez większego zaangażowania, co może być po prostu wygodne w czasach, gdy polityka nie sprzyja ich biznesom. Ale gdy wiatr zawieje z drugiej strony... Osobiście obstawiałbym, że w rocznej perspektywie zmian personalnych większych nie będzie, a jeśli Agora liczy, że PiS przegra wybory, to raczej się przeliczy i biznes będzie do rozkręcenia dopiero po kolejnych...