A może inspekcja pracy powinna sprawdzić co się dzieje w tych wydawnictwach bo jak to się czyta to pracodawcy robią co chcą i wszystko zamiatają pod dywan. Śmieciowe umowy, niepłatne nadgodziny, mobbing, to jest rynek pracy czy obóz pracy?

No, charakterek ma , ale ona jest naprawdę inteligentna. Bardziej aksamitnie przykręcać śrubę zespołowi to się jeszcze nauczy, bo jest młoda i bystra. A w sumie to pogadamy za pół roku, wtedy będziemy wiedzieć jak się zmieni sprzedaż Gali i jakie będą pensje - może jeszcze za nią zapłaczą w tej redakcji, a może nie...

Dobre! Cała redakcja, (może poza Post-manem noszącym torebkę pani), od wczoraj się cieszy i pije szampana, że pozbyli się tyrana, który tylko się wydzierał i rzucał kur... tak, że całe piętro słyszało.