Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Agencje reklamowe odnajdują się w "nowej normalności" w czasie Covid-19. Cięcia płac, praca zdalna, na koniec roku bez zysków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Publicis to powinien się wstydzić. Taka duża girma i cięcia prnsji 😁
Ocenianie z miesiąca na miesiąc kondycji finansowej jasno pokazuje, że była, jest i będzie ona zła, gdyż taka "firemka" żyje z dnia na dzień. I co smutne - dotyczy to "dużych graczy". Rozejrzyjcie się pomniejszych, 100% polskich agencjach - spokojnie można znaleźć takie, które zatrudniały a nie zwalniały, nie obcinały pensji a nawet dopłacały do biurek w domach. Rozbuchane kosztorysy wcale nie pokrywają apetytów kadry zarządzającej, która w takich molochach wystawia faktury wyższe niż kilkuosobowy zespół razem wzięty... pora zrozumieć, że Bizancjum się skończyło już kilka lat temu i managerowie nie mogą żyć w innej rzeczywistości niż ich zespoły. Następna w kolejności jest produkcja filmowa - tam też już się skończą plany w Argentynie, mule w ramach lunchu i jeżdżenie pół miasta za głupią figurką bo się klientowi ta co mamy nie podoba. Niektórzy zatęsknią za "Żywiec Travel".
Co znaczy brak zysku na koniec roku? Jak w tym memie, 20 lat do interesu dokładam? Zysk jest, w papierach nie ma zysku.
Duże, tłuściutkie agencje nie padają, ale taka narracja pozwala na cięcie płac, jeszcze gorsze śmieciówki, redukcję osób, które chciało się już dawno wyrzucić. To prawda oczywista, tylko po co udawać? W pewnych branżach ten pseudo kryzys trwa od 10 lat.