Witam. Zwracam się z prośbą do państwa. Obecnie jestem w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Zostałam z niczym. Dwa razy mnie zalało. Straciłam cały dobytek życia.
Państwo mi pomogło symbolicznie, ale co dalej ? Mieszkam sama z niepełnosprawną córką, utrzymuję się z niewielkiej emerytury i renty córki. Mam 68 lat. Nie mogę liczyć już na żadną pomoc znikąd. Obecnie nawet nie mam na czym spać, bo nie stać mnie na wersalkę. Proszę ludzi dobrej woli o pomoc. Jeśli jest ktoś chętny mi pomóc podaję dane do przelewu: Daniela Ortman. Mbank 46 1140 2004 0000 3302 7434 3033 . Nr. Telefonu w razie kontaktu i pomocy : 882-734-391 . Będę wdzięczna za każdą pomoc, nawet 1zł. Nigdy nie sądziłam że w moim wieku spotka mnie taka sytuacja i będę wmuszona prosić o pomoc w Internecie. Dziękuję również za pomoc w napisaniu tego apelu moim sąsiadom, którzy i tak dużo mi pomogli. Z góry dziękuję wszystkim darczyńcom i pozdrawiam. Daniela.

Ukryte w PO ud-eckie towarzycho dwoi się i troi, by ukryć fakt, że prezydencka ekipa manipuluje mediami. Jak tu opisać, że Dworak nie jest zwykłym politrukiem Komorowskiego, który ustawia konkursy na stanowiska, koncesje i przy okazji upycha w TVP tandetne produkcje związanych ze sobą, zewnętrznych spółek producenckich. Jak oszukać wyborców, że to nie zwykłe przekręty? To przecież misja. Misja nieudolnego i niedouczonego politycznie Brauna, infantylne brednie jego rzecznika i nasze - gazecino-wyborcze. Może potniemy nożyczkami maślane wypowiedzi Małcużyńskiego. Byłego dziennikarza, który wziął udział w zamachu na TVP. Pomimo rodzinnych tradycji i wieloletniego doświadczenia dał się wrobić w rolę politmajstra wyrzucającego z pracy normalnych ludzi i dziennikarzy. Teraz poleciał do "Trybunki Wyborczej" polemizować z "rzecznikiem 60-cio lecia Superstacji i nie zauważył, że jego pierwotne informacje zostały przez "Trybunkę" ocenzurowane. Wspomina o jakimś kanapowym Towarzystwie Dziennikarskim Sewka Blumsztajna i Jacka Żakowskiego i dzięki temu ma wstęp do saloniku kłamstwa Agnieszki Kublik. Kublik nie rozróżnia spółek zależnych ATM od samego ATM (patrz - nieporadny donos na TVP sprzed roku). Dworak jest jej świętym guru, narodzonym z morskiej piany. Komorowski wielkim prezydentem, który nie plami rąk wysyłaniem na Woronicza zwyczajnych obleśnych kapusiów i w ogóle hurrrrrrra. Udajemy przed wami dziennikarzy będąc w istocie funkcjonariuszami obleśnej, kuchennej partyjki, która zdechła jakiś czas temu pod nazwą PD, www.demokraci.pl, bo wszystko czego się dotknęła zalatywało lipą. Jej epigoni pocą się w podskórnym galopie po władzę i lewą serialową kasę.

Botoks podrozal - to zapewne dostanie wiekszy kontrakcik... przyda sie na kolejne zenujace operacje plastyczne... a tatus slugus pelo - to coreczke wepchnie tam, gdzie najwieksze konfitury... zenujace.