Początki Maspexu sięgają lat 90,. kiedy student Pawiński dostał stypendium w Niemczech. Niejako przy okazji z kolegami zaczął handlować (grupa ma niemieckiego udziałowca). Doktor Pawiński podbija świat, zarządzając z małego Czańca pod Wadowicami.
BRZMI JAK TYPOWA MAFIA POSTREPRYWATYZACYJNA Z NIEMIECKIEGO NADANIA
Okin2017-08-12 00:46
00
. Ale dlaczego "gracze" mają wywalić ten produkt z półki..
Po pierwsze - gracze - to spólki państwowe - po prostu taki będzie sygnał (jak z prenumeratą GW) Po drugie - "przeprosiny" - to wkalkulowany element tej kampanii (tak jak "przeprosiny" za Żytnią) Po trzecie - umowy są najczęściej na rok więc nie będą przedłużone za 3 miesiące Po czwarte - na pólce mogą stac 3 puszki i po prostu się skończą (a kolejne nie będa wysyłane/zamawiane lub z dużym opóźnieniem następna 1 zgrzewka zamiast pól palety) - PH nie będzie w stanie ciągle monitować z każdej stacji. Mogą miec podpisaną umowe ale nie sądze żeby Orlen miał wpisane kary za np brak ciągłości - po prostu nikt tego nie przewidział że sieć będzie sabotowac zakupy zamiast skupiac się na robieniu obrotów. Nikt nie będzie zrywał umowy - po prostu skutecznie łańcuch dystrybucyjny zostanie zakłócony
To jest myślenie życzeniowe. Przeczytaj moją odpowiedź wyżej.
Być może na reklamie się znasz ale na łańcuchu logistycznym (mógłby ci tu tłumaczyć godzinami jak pomimo umów z karami można skutecznie sabotować produkt który oplacił wszystkie pólki) i na umowach zapewne się nie znasz. Pomijając fakt, że umowy są na rok - a ten za 4 miesiące się kończy - mamy już info że Lotos wycofuje Tigera z oferty. Czyli zaczyna się dziać to co pisałem. Do tego dochodzi informacja dotychczas konsumentowi mało znana że produkt jest własnością upadłego celebryty (Niebieska Karta, ćpanie, burdele, popieranie Bronka,publiczne narzekanie że Polacy to homofoby, że PO jest super bo taka europejska - teraz siedzi gdzieś w dziurze żeby media się na niego nie rzuciły) i mamy gotowy scenariusz na negatywne kojarzenie się produktu. Nie kontrowersyjne - ale negatywne.
kpt Sowa2017-08-12 14:13
00
Udana reklama wiralna. Gratuluję udanej akcji! Ktoś wyliczył, ile portali prawicowych za darmo zrobi dla nich reklamę, ile czasu antenowego zyskają za darmo w mediach. Ktoś zrozumiał, że napój stanie się symbolem opozycji u wszystkich, którzy mają wieczne powtarzanie historii tylko małej części polski gdzieś. Niech Warszawiacy zrozumieją, że dyktowana przez nich opinia pozostałych Polaków denerwuje i nie interesuje!
Ktoś przeprowadził analizę, ile klientów mają wśród wielbicieli ugrupowań skrajnie prawicowych a ile wśród normalnych ludzi. Wiadomo, że większość klientów tej marki ma te wszystkie święta narodowe i religijne gdzieś. Najgorsze jest, że większość ekspertów boi się presji i wypowiada się po linii.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Afera z Tigerem na Instagramie: karygodne przekroczenie norm, ale nie będzie dużego bojkotu konsumenckiego (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (79)
WASZE KOMENTARZE
Początki Maspexu sięgają lat 90,. kiedy student Pawiński dostał stypendium w Niemczech. Niejako przy okazji z kolegami zaczął handlować (grupa ma niemieckiego udziałowca). Doktor Pawiński podbija świat, zarządzając z małego Czańca pod Wadowicami.
BRZMI JAK TYPOWA MAFIA POSTREPRYWATYZACYJNA Z NIEMIECKIEGO NADANIA
Udana reklama wiralna. Gratuluję udanej akcji! Ktoś wyliczył, ile portali prawicowych za darmo zrobi dla nich reklamę, ile czasu antenowego zyskają za darmo w mediach. Ktoś zrozumiał, że napój stanie się symbolem opozycji u wszystkich, którzy mają wieczne powtarzanie historii tylko małej części polski gdzieś. Niech Warszawiacy zrozumieją, że dyktowana przez nich opinia pozostałych Polaków denerwuje i nie interesuje!
Ktoś przeprowadził analizę, ile klientów mają wśród wielbicieli ugrupowań skrajnie prawicowych a ile wśród normalnych ludzi. Wiadomo, że większość klientów tej marki ma te wszystkie święta narodowe i religijne gdzieś. Najgorsze jest, że większość ekspertów boi się presji i wypowiada się po linii.