Kiedy oglądam TVP to mam ubaw, bo tak prostacka propaganda po prostu bawi jak dobry kabaret. Kiedy oglądam TVN boję się, że żyje w bandyckim kraju....
12452022-12-22 06:00
00
Dajecie się nakręcać prawicowej ustawce Pereiry i towarzystwa. Chłop udzielił wywiadu, TVN to wykorzystał a pan prawnik się pogrążył, dzięki czemu dowiedzieliśmy się z kim mamy do czynienia i jaki to krętacz. Jeśli ktoś odbiera to jako obronę adwokata nowej ery to jest albo naiwny albo udaje.
Rychu2022-12-22 10:48
00
Ojej, możliwe, że zażyłem nie swoją kokainę, bo po cudzej, to ja za siebie nie odpowiadam. Aha i chcę wam powiedzieć, abyście przyjęli do wiadomości, że ja nie wiem jak to było, a poza tym, że prawdopodobnie chciałem Wódę, ale trafiła się koka. Możliwe, że sięgnąłem po popitę, bo początkowo była wódka w opcji. I możliwe, że nie pamiętam z której szklanki, poza tym byłem trzeźwy, bo nie piłem, ale może szklanki pomyliłem...bo jednak nie chciałem tej koki, tylko wódki.... A potem wsiadłem za kółko, bo w końcu możliwe, że nie piłem, tylko zażywałem. A po wypadku piłem kolę i robiłem zdjęcia i w ogule zakładam wiele możliwości, poza tą, aby się wreszcie uciszyć, korzystając z prawa do milczenia.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVN o cytowaniu adwokata od „trumny na kółkach” w reportażu „Uwagi!”: rozmowy z różnymi źródłami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Kiedy oglądam TVP to mam ubaw, bo tak prostacka propaganda po prostu bawi jak dobry kabaret. Kiedy oglądam TVN boję się, że żyje w bandyckim kraju....
Dajecie się nakręcać prawicowej ustawce Pereiry i towarzystwa. Chłop udzielił wywiadu, TVN to wykorzystał a pan prawnik się pogrążył, dzięki czemu dowiedzieliśmy się z kim mamy do czynienia i jaki to krętacz. Jeśli ktoś odbiera to jako obronę adwokata nowej ery to jest albo naiwny albo udaje.
Ojej, możliwe, że zażyłem nie swoją kokainę, bo po cudzej, to ja za siebie nie odpowiadam. Aha i chcę wam powiedzieć, abyście przyjęli do wiadomości, że ja nie wiem jak to było, a poza tym, że prawdopodobnie chciałem Wódę, ale trafiła się koka. Możliwe, że sięgnąłem po popitę, bo początkowo była wódka w opcji. I możliwe, że nie pamiętam z której szklanki, poza tym byłem trzeźwy, bo nie piłem, ale może szklanki pomyliłem...bo jednak nie chciałem tej koki, tylko wódki.... A potem wsiadłem za kółko, bo w końcu możliwe, że nie piłem, tylko zażywałem. A po wypadku piłem kolę i robiłem zdjęcia i w ogule zakładam wiele możliwości, poza tą, aby się wreszcie uciszyć, korzystając z prawa do milczenia.