Będzie tylko naczelnym czy też poprowadzi "Fakty"?

Czy to nagroda za to, że zachowanie Durczoka tak długo udawało się trzymać w tajemnicy?

Czyli Pochanke, a tym bardziej głupitką Pieńkowską nie chcą dopuścić do steru. Ta decyzja to ewidentne zanegowanie ich kompetencji na takie stanowisko. Będzie przy tym komentarzu mnóstwo łapek w dół, ale ja się ciesze, bo noemen onen fakty mówią za siebie. Babki do mediów idą głównie po to by się dobrze ożenić, by potem żyć z wysokich alimentów. Rozkładnie nóg przed szefem, a jeśli coś nie wyjdzie, popstrykamy to mobing, molestowanie, wszytko co najgorsze.