KOMENTARZE (16)
He he - media tylko czekają na taki proces, nie ma żadnej gwarancji, że sąd wyłączy jawność - jednym słowem nie ma to jak wskoczyć pod jadący walec.
Pamiętam, jak "jeszcze w tym tygodniu" obiecywał opublikować dokładną listę kiedy i gdzie jeździł samochodem, którego nie ma.
Wystarczy spojrzeć na to jak on wygląda.
Adam Andruszkiewicz: pozwę TVN za reportaż „Superwizjera” o fałszowaniu podpisów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
He he - media tylko czekają na taki proces, nie ma żadnej gwarancji, że sąd wyłączy jawność - jednym słowem nie ma to jak wskoczyć pod jadący walec.
Pamiętam, jak "jeszcze w tym tygodniu" obiecywał opublikować dokładną listę kiedy i gdzie jeździł samochodem, którego nie ma.
Wystarczy spojrzeć na to jak on wygląda.