Słyszałem, że pewna firma zaproponowała Poczcie sprawdzanie mieszkań dronami. Zaglądają wieczorem w okno i nagrywają działający telewizor, a później kontrolują rejestr. W testowym bloku ściągalność wzrosła do ponad 90 procent, bo prawie wszyscy mają telewizory, a mało kto płaci.

Jeszcze żeby te pieniądze szły na prawdziwą misję tv publicznej, na programy niszowe ale mądre, uczące, rozwijające myślenie... ale nie, idzie na tępą propagandę, na rozrywkę na żałosnym poziomie, na kolejne kanały których nikt nie ogląda a utrzymanie kosztuje, na posadki dla znajomych, filmy słabiutkie, prawie same telenowele.... Pytam się za co płacić?

TVP precz nie będziemy oglądać