Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kilkanaście kanałów 4K w Polsce. Króluje dokument, mało filmów i sportu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Myślę, że zwykłej telewizji nie uratuje 4K ani 8K. Na odbiornikach mniejszych niż 50 cali różnica między dobrym FHD a 4K jest niedostrzegalna dla większości odbiorców. Większość ludzi młodych konsumuje treści na małych ekranach telefonów, tabletów czy komputerów. Przysyłanie materiałów 4K w dobrej jakości wymaga większej przepustowości (wyższego bitrate), a to wiąże się z inwestycjami w infrastrukturę przesyłową (np. 5G czy światłowody) jak i nadawczą. A pieniędzy na to wydawać nie chcą zarówno operatorzy telekomunikacyjni jak i nadawcy (wydadzą tylko tyle ile im się opłaca). Po za tym oglądalność TV spada z jeszcze jednego powodu - ilości reklam. Zwykłej TV bez względu na to czy SD, HD czy 4K nie da się oglądać.
Oferta kanałów 4K w Polsce jest rozczarowująca. Część z tych kilkunastu kanałów HD bardziej przypomina "dema technologiczne" wyświetlane w sklepach.
Brakuje w Polsce m.in. Eurosport 4K czy Discovery 4K (znanych z innych krajów). W 4K nie nadaje dziś żaden z głównych kanałów ogólnodostępnych (brak TVP 4K, Polsat 4K czy TVN 4K). Oferta filmowo-serialowa w 4K też jest rozczarowująca.
Do tego dochodzi kwestia bitrate - operatorzy satelitarni oszczędzają na jakości, tak jak to nagminnie robili przy HD.
Chcesz atrakcyjnych treści w 4K? Kup abonament serwisu VOD i/lub zainwestuj w BluRay 4K (filmy w 4K nie zawsze muszą być drogie... można załapać się na wiele zniżek/promocji za 30-50 zł).
Tylko sport da się i ciągle jest to lepsza jakość od streamingu (przede wszystkim chodzi o płynność). Ale poza tym, filmów, seriali, czy różnej maści programów rozrywkowych, dokumentalnych, z uwagi na ilość reklam, oglądać się nie da.