Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„3 Wymiary Gitary” w miejsce programu Artura Orzecha, „Trzecia Strona Księżyca” ma wrócić wiosną
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Szkoda, że również przy tej dyrekcji nie zanosi się na solidne "przewietrzenie" Trójki. Miałem wielkie nadzieje na początku 2016 roku, że może Trójki będzie się dało słuchać, ale ani Adam Hlebowicz, ani Wiktor Świetlik nie "przewietrzają" Trójki w taki sposób, jaki mi się marzył. Adam Hlebowicz niby wprowadził kilka pozytywnych zmian do ramówki, kilka konserwatywnych audycji z konserwatywnymi dziennikarzami, ale to była tylko kropla w morzu potrzeb. Wiktor Świetlik na razie w ogóle niczym szczególnym mnie nie ucieszył. Po co było "przewietrzać" "Trzecią stronę księżyca", żeby po kilku miesiącach ją "wwietrzać" z powrotem po żądaniach kilku tysięcy słuchaczy? Takie ni przypiął, ni przyłatał... Po co audycje publicystyczne z godziny 15:00 przesuwano na 23:00? Pytań jest wiele, a nadziei na solidne "przewietrzenie" Trójki już nie mam, przynajmniej za tej dyrekcji. Trzeba kogoś z dużą odwagą, żeby zmienić Trójkę o 180 stopni, całkowicie odcinając się od tego, czym to nieporozumienie było przez ponad pół wieku i nastawiając się na zupełnie innego, bardziej konserwatywnego słuchacza. Może jeszcze kiedyś się doczekam, ale chyba nie w ciągu najbliższego roku czy dwóch lat.
Świetny pomysł, program o muzyce rockowej która jest obecnie w Polsce i na świecie bardzo niszowym gatunkiem. Doskonały ruch i idealne miejsce (publiczne radio) na program którego nikt nie będzie słuchał.
Będę polemizował z tym stwierdzeniem.
Oczywiście muzyka rockowa nie jest tak popularna jak pop, ale przesadą jest nazywanie jej bardzo niszowym gatunkiem jest na pewno grubą przesadą. Słuchają jej miliony. Są gatunki o wiele bardziej niszowe.
Problemem muzyki rockowej jest to, że jest ona z założenia lewacka. Została wymyślona kilkadziesiąt lat temu, żeby zaspokoić potrzeby trudnej zbuntowanej młodzieży, która - jak to się mówi - "olewała system", bo nie akceptowała konserwatywnego systemu wartości. Niestety taka muzyka, odkąd tylko pamiętam, zawsze była prezentowana w Trójce w olbrzymich dawkach, przez co to radio było zawsze niestrawne dla konserwatywnych słuchaczy.