Naziemna telewizja cyfrowa to przecież nie jest żadna "przyszłość telewizji", ale robiona na siłę powtórka z telewizji sprzed 50 lat, tyle że z większą ilością kanałów. To bieda-telewizja dla emerytów i bezrobotnych, których nie stać na nic lepszego. 20 powtórkowych kanałów z sieczką przerywaną reklamami (albo odwrotnie). Jasne że w Polsce będą na ten chłam amatorzy - bo "za darmo" - ale to margines rynku mediów, z takimi potentatami jak Puls, TV Polo, TV Trwam i Stopklatka Agory... ;)

Nic dziwnego. Jak ktoś ma Cyfrowy Polsat czy coś w tym rodzaju to po co mu naziemna TV?

Rónica miedzy naziemną tv cyfrową a płatnymi platformami jest taka, że za to samo g....o trzeba zapłacić pod przykrywką kapitalnej oferty programowej. Zachęcają nas wszystkich do przesiadywania przed telewizorami i nabijania im kabzy.