Proponuję powrót do niedzielnej ramówki oraz coś nowego. Mariolka i Kryspin już się opatrzyły...........Igor potrafi tak świetnie naśladować inne postacie, że nowa osoba odświeżyłaby ten program.
Dobór gości też ma znaczenie. Michał Szpak okazał się niewypałem. Z całym szacunkiem do bramkarza Dudka, ale nie umiał odnaleźć się w tym programie. Kasia Bujakiewicz - zbyt głośna. Takie niby drobnostki, ale widz jest wymagający....

Po prostu głupia prymitywna rozrywka. Jak tęsknie za Kabaretem Starszych Panów. Trochę nawiązuje do tego tylko kabaret Roberta Górskiego.

Oni robią jak są sami to może coś tam i fajnego. Natomiast żeby było śmiesznie z gościem, to trzeba być mega dobry w retoryce. Oni są mega słabi w retoryce.
I dlatego rozmowy są sztucznie prowadzone i programi musi być oparty na sztywnym scenariuszu, i oni ciągną rozmowę tak żeby zapowiedzieć kolejny głupi swój gag i to jest takie na siłe i na długi okres słabe. Czyli rozmowa jest nie pod gościa tylko pod gagi, to samo robił Majewski czyli show i śmiech na siłę.