Słyszałem że ma być też start programu Gówno szuka kibla
Oustuf2014-05-23 14:46
00
Jak was czytam to rozumiem dlaczego wiedza specjalistyczna przestała się liczyć. To jest portal dla ludzi z branży a czuję się jak przy blogu Hello Kitty dla 7 latków. Potem idę do klienta a on nie wie co to konwersja w internecie, GRP w telewizji itp, masakra.
Hajdy2014-05-23 15:15
00
Najlepszy program nie pomoże. Statystyczny polski rolnik mieszka z rodzicami. To pierwszy gwóźdź do trumny. Inne będą nie mniej ważne, dobijające: praktycznie brak wczasów ( nieliczni), przemoc ekonomiczna w stosunku do żony i dzieci, kobieta bywa traktowana jak robot wieloczynnościowy. Sama mieszkam na wsi, ale męża rolnika nie chciałabym za żadne skarby świata. Jeden wykształcony i obyty, wiosny nie czyni. Nawet z niego, prędzej czy później, wyjdzie wiejska mentalnosc. Kiedyś z nudów poczytałam pewne forum, na którym wypowiadały się żony rolników. Bardzo tym kobietom współczuję. Ciężkie życie, okraszone ciężką pracą, na koniec bywa zwieńczone opieką nad niedołężnymi, otępiałymi teściami.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
1,3 mln widzów oglądało start reality-show „Rolnik szuka żony” w TVP1
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Słyszałem że ma być też start programu Gówno szuka kibla
Jak was czytam to rozumiem dlaczego wiedza specjalistyczna przestała się liczyć. To jest portal dla ludzi z branży a czuję się jak przy blogu Hello Kitty dla 7 latków. Potem idę do klienta a on nie wie co to konwersja w internecie, GRP w telewizji itp, masakra.
Najlepszy program nie pomoże. Statystyczny polski rolnik mieszka z rodzicami. To pierwszy gwóźdź do trumny. Inne będą nie mniej ważne, dobijające: praktycznie brak wczasów ( nieliczni), przemoc ekonomiczna w stosunku do żony i dzieci, kobieta bywa traktowana jak robot wieloczynnościowy. Sama mieszkam na wsi, ale męża rolnika nie chciałabym za żadne skarby świata. Jeden wykształcony i obyty, wiosny nie czyni. Nawet z niego, prędzej czy później, wyjdzie wiejska mentalnosc. Kiedyś z nudów poczytałam pewne forum, na którym wypowiadały się żony rolników. Bardzo tym kobietom współczuję. Ciężkie życie, okraszone ciężką pracą, na koniec bywa zwieńczone opieką nad niedołężnymi, otępiałymi teściami.