James Cameron stwierdził, że "Titanic" po konwersji nie jest w pełni filmem 3D.
Reżyser nie miał możliwości przekroczenia barier technologicznych.
- Wygląda fantastycznie - stwierdził artysta. - Gdybym miał wtedy kamery 3D, kręciłbym od razu w 3D. Bez tego to jest takie 2.99D.
Jak na razie Cameron zaprezentował 18 minut z trwającego ponad 3 godziny filmu podczas pokazu w Los Angeles. Premiera obrazu 3D jest zaplanowana na 6 kwietnia 2012 roku i tym samym zbiegnie się w czasie ze stuleciem rozpoczęcia tragicznej podróży statku (10 kwietnia 1912). W nowej wersji nie będzie żadnych dodatkowych scen.
Obraz "Titanic" trafił do kin w 1997 roku i aż do wejścia do kin "Avatara" (grudzień 2009) pozostawał najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Dzieło zdobyło jedenaście Oscarów.
