Według najnowszego raportu Samba TV, twórcy seriali mają tylko dwa tygodnie od premiery, żeby przyciągnąć uwagę widza. Najczęściej 75 proc. oglądalności badanej przez okres 2 miesięcy, przypada na 15 dni od debiutu danej produkcji. Jest jeden wyjątek. To „Wednesday” Netfliksa.
Jak wynika z raportu Samba TV, dane pochodzące z 20 najpopularniejszych seriali emitowanych w drugiej połowie 2022 roku pokazują, że 15 tytułów wygenerowało ponad 75 proc. łącznej oglądalności z 51 dni w ciągu zaledwie pierwszych 15 dni od premiery.
„Wednesday” Netfliksa to wyjątek
Serial „Wednesday” przyciągnął tylko około 66% widzów w ciągu pierwszych 15 dni i miał dłuższy okres „przydatności do spożycia” niż większość seriali. „Wednesday” pokonała „Ród smoka” HBO, stając się najczęściej oglądaną premierą 2022 roku w 40-dniowym oknie oglądalności („Ród smoka” wygrał w początkowym 15-dniowym oknie).
Według Samba TV, sukces „Wednesday” był przynajmniej częściowo spowodowany tym, że serial stał się viralem w mediach społecznościowych, przyciągając młodszą widownię.
Co oglądają millenialsi i pokolenie Z?
Przyciągnięcie uwagi pokolenia Z może być nowym kluczem do długoterminowej oglądalności, jeśli chodzi o seriale przesyłane strumieniowo. Oprócz „Wednesday” i „Rodu smoka” oferta Ryana Murphy’ego, czyli seriale „Dahmer — Potwór: Historia Jeffreya Dahmera” i „Obserwator” były jednymi z najchętniej oglądanych premier roku w ciągu pierwszych 15 dni od debiutu. Wszystkie cztery seriale osiągnęły lepsze wyniki w gospodarstwach domowych pokolenia Z i millenialsów.
Telewizja kablowa to przeszłość
Prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem, że w zeszłym roku jeszcze więcej osób niż poprzednio zrezygnowało z abonamentu kablowego. Tylko około 48 proc. gospodarstw domowych w USA ma abonament na telewizję kablową lub satelitarną – a liczba ta jest znacznie mniejsza wśród gospodarstw domowych pokolenia Z i millenialsów. Jak donosi Samba TV, ponad ośmiu na dziesięciu widzów pokolenia Z i millenialsów korzysta z platform streamingowych.
Jednak pomimo znacznych inwestycji w treści, widzowie nadal wykazują, że ich zainteresowanie konkretną platformą jest często związane tylko z jedną treścią, szczególnie w przypadku nowszych operatorów z mniejszymi katalogami treści, takich jak Apple TV+ i Paramount+, gdzie ponad połowa oglądających gospodarstw domowych oglądała tylko jeden z 50 najlepszych programów. Na przykład Paramount+ przyciągnął większość widzów dzięki produkcjom Taylora Sheridana (twórca m.in. „Yellowstone”).
Tymczasem Netflix i Disney+, z których każdy wyprodukował popularne treści w wielu gatunkach, radziły sobie lepiej, ponieważ mniej niż 40 proc. ich widzów oglądało tylko jeden z ich najlepszych programów w ciągu drugiej połowy 2022 roku.
Cykliczne subskrypcje
Coraz częściej widzowie rejestrują się w danej usłudze tylko po to, aby obejrzeć jeden konkretny program, zanim ją anulują i przejdą do innej platformy. Według Samba TV tylko 29 proc. dorosłych w Stanach Zjednoczonych wykupiło subskrypcję w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, ale ponad 2/3 planuje zrobić to w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Netflix ma globalnie 230 mln subskrybentów
Netflix nie podaje, ilu użytkowników ma w Polsce. Z danych Mediapanel wynika, że platforma, jako strona www oraz aplikacja na urządzenia mobilne i smart tv, przyciągnęła 12,92 mln polskich internautów, z których każdy spędził tam średnio 7 godzin, 10 minut i 47 sekund. Zasięg platformy wyniósł 43,55 proc.
W IV kwartale 2022 r. liczba subskrybentów Netflixa urosła o 7,66 mln do 230,75 mln. Natomiast wzrost przychodów wyhamował do 1,9 proc., a zysk netto skurczył się z 607 do 55 mln dolarów. Współzałożyciel platformy Reed Hastings z funkcji jednego z szefów platformy przeszedł do jej rady dyrektorów.