Publicystyczny show “Mam inne zdanie” oglądało wiosną w TVP 1 średnio 880 tys. widzów. To mniej niż gromadziły w tym samym czasie inne czołowe stacje. Program wróci jesienią.
Talk-show prowadzony przez Krzysztofa Ziemca i Marka Zająca emitowany był we wtorki po godz. 22.00. Udział TVP 1 w czasie jego nadawania wyniósł 8,94 proc. w grupie wszystkich widzów i 7 proc. w grupie widzów w wieku 16-49 - pokazują dane Nielsen Audience Measurement dla Wirtualnemedia.pl.
W paśmie emisji “Mam inne zdanie” Jedynka zajmowała czwarte miejsce w rynku. Liderem pasma była TVP 2 z udziałem na poziomie 21,25 proc., emitująca w tym czasie “Magazyn Expressu Reporterów” i dokumenty, dalej uplasowały się: TVN (16,88 proc., głównie “Usta Usta”, “Kuba Wojewódzki”) oraz Polsat (14,85 proc.; filmy fabularne i “CSI: Kryminalne Zagadki Miami”).
Wpływy reklamowe z 13 odcinków programu wyniosły 3,2 mln zł (dane cennikowe netto, bez rabatów). Talk-show śledziły głównie kobiety, widzowie po 40. roku życia, mieszkańcy małych i dużych miast.
W każdym odcinku “Mam inne zdanie” dwóch zaproszonych gości, mających różne opinie o wybranej sprawie, dyskutowało na ten temat. Wspierali ich zaproszeni eksperci, w programie wypowiadali się też znani ludzie. Talk-show realizowany był na żywo.
- Mamy zapewnienia od dyrekcji, że program na 100 proc. wróci po wakacjach, a nawet pojawi się na antenie już od połowy sierpnia - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Krzysztof Ziemiec. Prawdopodobnie w nowej edycji “Mam inne zdanie” nie będzie specjalnych zmian. - Z badań trackingowych wynika, że widzowie nas bardzo wysoko ocenili - za ciekawe tematy, różnorodnych gości i dyskusję na poziomie - dodaje Ziemiec.
Widownia “Mam inne zdanie” odcinek po odcinku
Oglądalność programu na tle konkurencji
Profil widowni talk-show
Zobacz tabelę